Wczoraj stworzyłam przyjaciółkę dla królisi...
niedziela, 27 lutego 2011
Mała mocca
Ach, zmiany w większym pokoju pociągnęły za sobą zmiany w małym pokoiku.
Uszyłam zasłonkę w kolorze mocca....
Morsko mi
Postanowiłam coś zmienić, w końcu zbliża się wiosna. Powoli, bo powoli, ale jednak.
Uszyłam zasłonki w kolorze morskim...
Serducha x 3
Tak się na patrzyłam na piękne rzeczy tworzone przez innych, że zapragnęłam również stworzyć coś podobnego. Na razie zaczęłam od serc, wiem, że muszę jeszcze popracować nad wykończeniem, pewnie po 30 uszytych dopiero zacznie wychodzić coś naprawdę fajnego.
Dziękuję za pomoc Niespokojnej duszy - delfinie.
A teraz kilka zdjęć z tego co mi wyszło:
Kocurek
Szyłam, szyłam i uszyłam nowego przyjaciela dla Marca Anthonego.
Podczas sesji poczuł się lekko urażony, chyba stwierdził, że nie może go zabraknąć i wszedł w obiektyw. Poznał nowego przyjaciela i .... sami zobaczcie:)
Czy to jest miłość?!
Subskrybuj:
Posty (Atom)