wtorek, 6 grudnia 2011

Słodkie świąteczne szycie

Dziś mały słodki wytwór - laseczka. Nie wiem tylko czy zrobić małą kokardkę czy może paseczki...
jak myślicie:)




Pozdrawiam
Agea

niedziela, 27 listopada 2011

Świąteczne ozdoby

Powoli szyję ozdoby na święta, jeszcze jest trochę czasu, ale myślę, że nie ma co czekać do ostatniej chwili:)

***


***












Pozdrawiam
Agea

piątek, 11 listopada 2011

Krateczkowe ozdoby

W ostatnich dniach zastanawiałam się co by tu uszyć, oczywiście przede mną większe pomysły, wymagające zaangażowania, które powinnam zrealizować na święta, ale jakoś tak chciałam uszyć coś małego. 
I oto powstał zestaw - hmm chyba dziecięcy:)
Pierwszy raz też wyszywałam literki, zdecydowanie muszę to poćwiczyć:)








Pozdrawiam
Agea

niedziela, 6 listopada 2011

Błękitna opaska

Witam dziś Was już po raz drugi, przed południem pisałam o pięknej pogodzie i o tym, że pewnie zacznę coś szyć albo przerabiać.
Ale, że ogólnie raczej lubię czystość to na początek zdecydowałam się na  małe porządki, troszkę odkurzyłam, wypastowałam i stwierdziłam, że już dawno nie zmieniałam zasłonek, więc w ruch poszło jeszcze żelazko i drabina. Nawet szybko się uwinęłam bo podczas sprzątania znalazłam swoje dwie przepaski do włosów o których zapomniałam, a które miałam użyte może ze dwa razy w życiu i tak narodził się pomysł co by je zmodyfikować. Jak na razie pokażę jedną z nich, bo nad drugą muszę jeszcze popracować. 
Kolor i wzór może pamiętacie z wcześniejszych postów, kiedy to z owego materiału powstała bransoletka.



Bardzo, bardzo dawno temu zakupiłam sobie bluzeczkę, nie mogłam przejść więc obojętnie, a właśnie szyjąc opaskę pomyślałam właśnie o tym połączeniu:)


Pozdrawiam
Agea

a we wcześniejszym poście pisałam

Tilda grubaska:)

Witam w niedzielne przedpołudnie, za oknem słoneczko, więc jest w miarę przyjemnie i dzień nastraja bardziej do tworzenia niż leżenia - przynajmniej ja tak mam na tą chwilę.
Przedstawiam Wam swoją pierwszą tildę grubaskę, wzrost 33cm, talia 31 cm, kolor oczu czarny, kolor włosów blond.
Ach, nie było lekko, nie za bardzo umiem układać włosy i malować twarz, więc w przypadku tego ostatniego zrobiłam tylko kropeczki. Może kiedyś mi się jednak uda i mężuś nie nazwie już mojej tildy laleczką voodoo.




Pozdrawiam
Agea

a we wcześniejszym poście pisałam

sobota, 5 listopada 2011

Przedświąteczne szycie

Moje pierwsze ozdoby świąteczne:)
Aparat troszeczkę przekłamał kolorki, tak naprawdę to delikatna czerwień:))) 






Pozdrawiam
Agnieszka

a we wcześniejszym poście pisałam