Pokrowce wyszły wspaniale i jeśli mogę zgapić to będę wdzięczna .Mam u dziewczyn krzesło które trochę się postarzało a takie ubranko na pewno przypadło by do gustu .Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki .
Nie będę oryginalna pisząc, ze wszystko jak zwykle mi się podoba:) ale szczególnie przypadł mi do gustu koszyk na przydasie - jest po prostu świetny! też chciałabym taki!!! tylko mam dwa problemy - nie umiem tak szyć i nawet jeżeli umiałabym to nie miałabym go gdzie postawić:( ale u Ciebie prezentuje się świetnie:)
bardzooooooooooo podoba mi sie kosz, zainspirowalas mnie;) kot, przekochany (jestem kociara, moglabym gadac o kotach godzinami) swietnie szyjesz, podoba mi sie twoje rekodzielo;)
Ua! Podziwiam Twoją moc przerobową ;D Ja, jeśli wogóle uda mi się zasiąść do maszyny, zwykle dzielę jedną pracę na trzy razy ;D No a u Ciebie nie dość, że ilość to i jakość! Będę Tu zaglądać częściej! Pozdr, ach!
o jaaaa, jestem pod wrazeniem !!!
OdpowiedzUsuńcudne te pokrowce :) zwłaszcza ten na chusteczki i na kosz :) zakochalam się :)
wiesz, ze cie podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńale ty ślicznie to robisz, wszystko mi się meeega podoba :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Pokrowce wyszły wspaniale i jeśli mogę zgapić to będę wdzięczna .Mam u dziewczyn krzesło które trochę się postarzało a takie ubranko na pewno przypadło by do gustu .Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki .
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda fajnie, ale krzesło rewelacja!
OdpowiedzUsuńsliczności poszyłas ,widać ,że nowy pokrowiec na krzesło przypadł kotu do gustu :))
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna pisząc, ze wszystko jak zwykle mi się podoba:) ale szczególnie przypadł mi do gustu koszyk na przydasie - jest po prostu świetny! też chciałabym taki!!! tylko mam dwa problemy - nie umiem tak szyć i nawet jeżeli umiałabym to nie miałabym go gdzie postawić:( ale u Ciebie prezentuje się świetnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wszystko wygląda. Super kolorystyka :) Dziękuję za udział w Candy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoszyczek śliczny:)Pięknie:)
OdpowiedzUsuńurzekł mnie chustecznik.
OdpowiedzUsuńTaki miękki się wydaję.
Idealny kolega w czasie choroby :)))
Jak tkanina potrafi dodać uroku naszym codziennym rzeczom:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wszystko uszyłaś:))
Kocurek prześliczny:))
Swietnie Ci to wyszlo:) Przybiurkowe krzeselko z nowym ubrankiem jest super:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dodaje sie:)
dziekuje za odwiedziny u mnie:)))
Gustowne tkaniny! A i kotu od razu się spodobało :D
OdpowiedzUsuńCudowne pasiaczki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten pokrowiec na krzesło, muszę sprawić sobie podobny.
OdpowiedzUsuńPudełko-koszyk jest świetny. Pomysł i wykonanie zasługuje na nagrodę.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :) pospacerowałam po Twoim blogu , wspaniale szyjesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Super! Pokrowiec na krzesło mnie powalił,cudny! Całość prezentuje się super, super pomysł, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPieknie uszyłaś te pokrowce,sliczne kolorki:))
OdpowiedzUsuńbardzooooooooooo podoba mi sie kosz, zainspirowalas mnie;)
OdpowiedzUsuńkot, przekochany (jestem kociara, moglabym gadac o kotach godzinami)
swietnie szyjesz, podoba mi sie twoje rekodzielo;)
ps.przywrocilas moja wiare w niebieski;)hi hi
Usuń*♥*
OdpowiedzUsuńUa! Podziwiam Twoją moc przerobową ;D Ja, jeśli wogóle uda mi się zasiąść do maszyny, zwykle dzielę jedną pracę na trzy razy ;D No a u Ciebie nie dość, że ilość to i jakość! Będę Tu zaglądać częściej! Pozdr, ach!
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły; kobietko kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas. POdziwiam Cię:)
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko uszyłaś. Bardzo mi się podoba koszyczek, a najbardziej kotek na krześle. Jest cudny:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńOoo, gdybym tylko miała takie zdolności... Świetne prace! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;*
oj tam, oj tam:) ale dziękuję za miłe słowa:)
UsuńCudowne, pięknie to sobie wymyślasz i szyjesz:)
OdpowiedzUsuńJak to młodzież mawia "wyczesany" ten Twój kot!dosłownie i w przenośni.
OdpowiedzUsuńoj tak wyczesany, bo trzeba go czesać codziennie:) hehe
Usuń