Pewnego dnia narodził się pomysł na prezenty dla młodych, było ich siedem, bo tyle lat temu się poznali. Jednym z nich był ten oto wytwór szyciowy.
Litery L-O-V-E mogą im służyć do sesji zdjęciowej, przytulania i oczywiście do tego do czego tylko chcą:)
Są puszyste i mają po 38cm wysokości:)
Aby młodzi mogli odnaleźć dla siebie ślubne niespodzianki przygotowałam dla nich List ze wskazówkami.
List umieściłam w uszytej filcowej kopercie:)
Pozdrawiam
Agea
a we wcześniejszym poście pisałam o
Literki genialne, pomysł fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
pomysly super :) bardzo chciala bym miec talent do wykonywania takich cudeniek!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
ja bym byla zachwycona :D
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie konspiratorka:) Świetny pomysła! Literki rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńZauroczyły mnie Twoje literki - są śliczne.
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię prosić o pomoc ponieważ próbowałam szyć taką trójwymiarową literkę M i coś mi nie wychodziło, chyba coś źle robiłam przy "zakrętach" i strasznie mi się marszczyło, a może to dlatego, że moja literka była znacznie mniejsza, czy jest jakiś szczególny sposób na to?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
hmm, próbuję sobie przypomnieć jak to było. Napis Love był duży i trójwymiarowy - szyło mi się go bardzo przyjemnie. Wcześniej szyłam napis HOme - nie trójwymiarowy ok. 20 cm i była tam literka M, z nią jakoś poszło, gorzej było z "O". Przy kolejnym napisie przyjęłam inną strategię szycia, zdecydowanie łatwiejszą tzn. bez wywracania materiału na drugą stroną i też wyszło fajnie, bardziej craftowo http://agea-tutorials.blogspot.com/2012/06/napis-home.html.
OdpowiedzUsuńPróbuję sobie wyobrazić literkę "M" w trójwymiarze, hmm, myślę, że w centralnej części mogły być problemy, a może da się to rozprasować i dobrze wypełnić i wtedy ładnie się ułoży.
Śliczne dzięki za odpowiedź :*
Usuń