niedziela, 19 sierpnia 2012

Recykling lampy

Tak mnie jakoś naszło i po prostu ją zmieniałam





13 komentarzy:

  1. Bardzo fajna metamorfoza :)Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Metamorfoza totalna rzekła bym .... toż to teraz całkiem inna lampa jest ... ;)
    Pozdrawiam niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lampa nie do poznania. Też mam taką i musze pomyśleć nad zmianą:)) Tobie wyszło rewelacyjnie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Lampa wygląda super, teraz nabrała klimatu.

    OdpowiedzUsuń
  5. I dobrze zrobilas, teraz jest o wiele lepsza i niepowtarzalna...POdoba sie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna przemiana;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Lampa nie do poznania , ale lepiej sie prezentuje i zmniejszyłaś ją z tego co widzę :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  8. Lampa ślicznie wygląda. Rewelacyjny pomysł:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo podoba mi się twój blog :) na dodatek jesteśmy sąsiadkami ;p
    lampa genialna, nabrała charakteru :)
    zapraszam również do siebie na bloga, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. mam podobnego syberyjczyka Alexa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niezła metamorfoza - zmieniłaś wszystko.

    OdpowiedzUsuń