niedziela, 1 maja 2011

Lniano-jutowe twory

Wczoraj w moje rączki wpadł fajniutki materiał, zastanawiałam się cosik mogłabym na szybko z niego wyczarować. Do głowy przyszło mi lniane serducho i woreczek, który będzie pełnił funkcję zapachową.





 i to by było tyle, bo kiciusiowi zdecydowanie spodobał się woreczek:)



5 komentarzy:

  1. bardzo ładny i oryginalny materiał...ciekawe co jest w woreczku? pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. w woreczku ukryłam - zapach lawendy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To na pewno len? Wygląda mi na jutę ^^

    Pan kocur zachwycony jakby zamiast lawendy w środku była kocimiętka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. juta, juta - masz rację kobietko, nie mogłam znaleźć tej nazwy:)

    OdpowiedzUsuń